Wczoraj był Światowy Dzień Pieczenia, a więc świetna okazja do eksperymentowania w kuchni z udziałem piekarnika. Długo chodziło mi po głowie, jak wykorzystać otrzymaną w prezencie białą czekoladę. Postanowiłem wkomponować ją w śniadaniowe słodkości bardzo popularne w kilku krajach na świecie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Mianowicie-muffinki! Zwane również po prostu babeczkami, zdecydowanie bardziej swojsko. Królują podczas śniadań, bo ich przygotowanie jest błyskawiczne i bezproblemowe, poza tym idealnie pasują do kanonu śniadań na słodko. Zachęcam do wypróbowania.
Muffinki z białą czekoladą, musli i jagodami goji
Składniki:
-pół tabliczki białej czekolady,
-niepełna szklanka mleka,
-dwa jajka z wolnego chowu,
-75 ml oleju z pestek winogron lub stopionego masła,
-dwie szklanki mąki,
-dwie łyżeczki proszku do pieczenia,
-łyżeczka sody oczyszczonej,
-pół szklanki cukru,
-łyżeczka cynamonu,
-pół łyżeczki gałki muszkatołowej,
-garść musli,
-pół garści jagód goji.
PRZYGOTOWANIE:
1. W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki. Dodać posiekaną białą czekoladę, garść musli i pół garści jagód goji. Do osobnego naczynia wlać mleko, olej, wbić jajka i lekko ubić. Dodać do suchych składników, wymieszać łyżką (ale niezbyt dokładnie, ciasto ma być ledwo wymieszane).
2. Papierowe papilotki napełnić ciastem (dwie łyżki do każdej). Można też użyć formy na muffiny, ale zagłębienia trzeba również wyłożyć papilotkami. Piec w temp. 200 stopni przez 15-17 minut. Wystudzić (tylko wtedy dobrze odchodzą od papieru-ale kilka można zjeść na ciepło). Podawać z dżemem, miodem lub syropem klonowym.
Jestem studentem farmacji (stąd "pigułka" w nazwie) oraz zdobywcą fartucha w II polskiej edycji programu MasterChef. Postanowiłem podzielić się swoją pasją do gotowania z innymi, czego efektem jest ten blog. Chcę udowodnić, że pyszne jedzenie nie musi być skomplikowane, drogie i czasochłonne, a podróż do krainy smaków i aromatów fascynuje. Życzę smacznego odbioru! I pamiętaj, że JESTEŚ TYM, CO JESZ
To teraz czekam na wersję "Fajny z ciebie facet" :-)
OdpowiedzUsuń